czwartek, 26 kwietnia 2012

 "Rap miał uczyć, zrobił się komedią,
20-latkowie mówią w życiu jest ciężko.
Wiesz co, może zluzuj koleszko,
bo jeszcze się powiesisz tu nam przed trzydziestką."

Wracając pijana do domu, paląc szluga przed kompem zadałam sobie pytanie "co ja w ogóle robię?" Czy to ma jakiś sens? Zadając się z towarzystwem które ciągle pije, pali czy bierze narkotyki wydaje się to normalne. Popatrzmy na to przez pryzmat starszej osoby widzącej nas na ulicy, nasze zachowanie mówi samo za siebie..... Normalne? Nie, raczej nie. Warto postawić sobie pytanie: czy to ma jakiś sens? Prędzej czy później każdy z nas będzie tego żałował, że za młodu uzależnił się od papierosów. Podchodzą do mnie 12 letnie dziewczyny, które z nam tylko i wyłącznie z widzenia i pytają czy mam może papierosa. WTF?  Zahaczę też o temat o trudności nawiązywania kontaktów "na trzeźwo". Czy to nie dziwne? Że pod wpływem jakiś używek nikomu się buzia nie zamyka, a normalnie nie ma o czym pogadać, temat się nie klei i w ogóle ciężko się dogadać? Co się dzieje w tym kraju?  

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

czasem czeka się na kogoś, kto po prostu przyjdzie i zajmie wolne miejsce obok... czasem bywa i tak, że jeśli ktoś siada ale chciało by się aby siadł bliżej...

Rozmowa na trudny dla mnie temat, z jego strony pytania typu "czy mam u Ciebie szanse?" i zdania  z jego ust "Jesteś ładna (...) może ja bym coś do Ciebie podbijał...."  moim zdaniem słowa rzucone na wiatr, bo skończyło się tylko na tych słowach.... i na ciszy... a po kilkunastu dniach mijamy się już bez "cześć moje kochanie, gdzie byłaś?", mijamy się ze zwykłym "cześć", bez żadnego miłego wyrazu twarzy, bez żadnych emocji. Po co to te słowa? skoro po kilku dniach i tak jest cisza, zero kontaktu, jakbyśmy się znali tylko z widzenia, jakby nic nas nie łączyło... A może warto zadać sobie pytanie czy w ogóle kiedykolwiek nas coś łączyło? Czy to były tylko nic dla Ciebie nie znaczące słowa? A dla mnie słowa dające nadzieje, bo jestem tylko naiwną dziewczyną, możliwe, że jedną z wielu którym tak mówisz....