środa, 4 stycznia 2017

rutyna

Dlaczego facet to taka tępa istota?
Myśli, że jak zdobędzie kobietę to już wszystko ma i nigdy nie straci. Kocha mnie, ciągle mi to powtarza, ale dla faceta często na tym kończy się udowadnianie, że jestem dla niego ważna. W pewnym momencie osiada na laurach a Ty sobie dziewczyno lataj za mną bo wiem, że będziesz to robić bo jestem Twoim uzależnieniem i słabością.
Nawet nie przychodzi  mu do głowy, że z czasem do naszego związku może wkraść się rutyna, przyzwyczajenie... Nie jest świadomy różnych następstw, etapów związku itd. Do głowy mu nie przychodzi, żeby w jakiś sposób samemu wziąć sprawę w swoje ręce i pielęgnować to co jest między nami, żeby nie zgasło.
Musimy rozmawiać, wspierać się w trudnych chwilach ale jak? on nie widzi potrzeby, zwala wine na mnie, krzyczy. Wtedy najlepiej wyjść, na drugi dzień wrócić, sprawę ominąć, przemilczeć, sprawa zostaje nie rozwiązana....a zaraz wraca jak bumerang...
Przecież to takie proste-wysłuchać, porozmawiać, powiedzieć swoje, przeprosić, znaleźć kompromis, przytulić i żyć dalej...ale to wciąż tylko moje marzenie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz