piątek, 27 maja 2011

1.

Nikomu nie mówiła co czuje i jakie ma problemy. Ludzie mysleli że jest szczęsliwa. A tak naprawdę płakała każdej nocy i nie dawała sobie z tym rady.

witam państwa.
bezczelnie usuneli mi bloga
"Nie masz jeszcze żadnego swojego bloga, utwórz go i zacznij publikować posty!"
i chuj. no to tworze sobie nowego. w sumie nie miałam ochoty wcale go tworzyć, bo na tamtym byłam dłuży czas, miałam jakaś tam oglądalność, miałam 105 postów i szkoda mi to tak zostawić i zacząć sobie pisać na innym blogu. nie chcę mi się tu na razie nic ustawiać, więc będzie tak jak jest. nie będę opisywać całego tygodnia bo mi się nie chcę...
  Po raz kolejny złamałam swoje postanowienie.
Złapałam zamułe.
Tak zaczęłam rozkminiać sobie wczoraj pytania pewniej osoby "czego w życiu żałujesz?", "co Cie w życiu wkurwia?", "czego się w życiu boisz?" etc. aż się popłakałam :(
ejo, miłość to syf :((

i znowu nie jest fajnie. smutnoo :(


nie będę już dodawać tych starych zdjęć, które są na tamtym blogu.
i chyba nie muszę przypominać, że wszystkie zdjęcia które tu umieszczam są mojego autorstwa albo ja na nich jestem (wtedy podpisuje)?

1 komentarz: