Nic już nie jest takie samo choć wydaje mi się że, myślisz o mnie, że nadal Ci zależy....
mam rozkminę na notkę ale nie chce mi się pisać. dzisiaj cały dzien prawie na orliku. kosz, noga, "siatka". boli mnie kręgosłup i kłuje serce. dobranoc.
edit: Coś tam chyba dotarło do tej mojej pustej główki, bo na pytanie "jak tam sprawy z ******?" odpowiadam "niech spierdala". Dobrze! Będę teraz zimną suką, bez uczuć. Nawet dzisiaj o tym gadałam z Wiśnia o_O Znalazłam kogoś kto mnie zrozumiał ;o To dziwne. Nigdy nie lubiłam o tym mówić, bo to głupie, naiwne, jestem głupia bo jestem naiwna. Wróć! Byłam. Nie chce więcej pytań, jak na razie dobrze leci. Jebać uczucia! Chyba zawszę będę singlem ;)) Swoje już wycierpiałam.
nie piszę już bo zanudzam ;P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz